Proces unieważnienia prawa jazdy przypomina w pewnym sensie badanie wypadku, ponieważ ma na celu ustalenie, czy do wypadku doprowadził wyłącznie „błąd ludzki”, czy też sam pojazd był wadliwy w sposób, który zawsze był obecny w jego konstrukcji. Często jest to powolne i żmudne dochodzenie, ale poznanie prawdy zawsze pomaga w pogodzeniu się ze skutkami katastrofy. W ten sposób wiele osób odkryło, że proces o unieważnienie małżeństwa w Warszawie pomógł im opłakiwać rozbite małżeństwo, a także patrzeć w przyszłość z większą percepcją i pewnością siebie.
Do czasu otrzymania niniejszego Przewodnika informacyjnego i formularza zgłoszeniowego będziesz mieć już kontakt z Kościołem, choćby poprzez stronę diecezjalną! Być może warto zauważyć, że nikt nie jest zobowiązany do kontaktowania się z Trybunałem za pośrednictwem lokalnego proboszcza, wikariusza lub diakona, ale można i można zwracać się bezpośrednio do Trybunału. W wielu przypadkach pomocne może okazać się praktyczne wsparcie i zachęta ze strony lokalnego duchowieństwa podczas rozpoczynania tego procesu, ale w przypadku niektórych osób preferowana jest anonimowość. Inicjując proces, stajesz się składającym petycję (niektóre Trybunały używają terminu „powód”, ale te terminy w rzeczywistości oznaczają to samo), a twój były partner staje się pozwanym o unieważnienie małżeństwa . Nie musisz mieć żadnych bezpośrednich kontaktów ze swoim byłym partnerem, ale jeśli po rozpadzie małżeństwa i ugodzie rozwodowej utrzymujesz rozsądny związek, zazwyczaj dobrze jest dać im znać, że podejmujesz decyzję. ten proces. Nie pozwalamy na rozpoczęcie procesu, dopóki nie zostanie wydany absolutny wyrok rozwodowy lub ostateczny nakaz zbadania małżeństwa. Dzieje się tak, aby sprawa z zakresu prawa cywilnego i sprawa z zakresu prawa kościelnego nie zostały ze sobą powiązane ani zdezorientowane. W rzeczywistości proces kościelny nie ma żadnej mocy prawnej ani skutków w prawie cywilnym.
(Istnieje krótka broszura Katolickiego Towarzystwa Prawdy zatytułowana „Unieważnienie małżeństwa w Kościele katolickim” autorstwa o. Stephena Gasche (około 1,95 funta), która może być pomocna w dalszej lekturze.)